Tabletki na wypadanie włosów u kobiet i dla kobiet
Chociaż zdecydowana większość środków do pielęgnacji i przeciwko wypadaniu włosów adresowana jest do kobiet z tabletkami na wypadanie włosów bywa kiepsko. Dlaczego? Moim zdaniem producenci tych specyfików nie doceniają niektórych typów łysienia. Wypuszczając na rynek tabletki na wypadanie włosów u kobiet i dla kobiet producenci proponują kobietom skrzyp, minerały i witaminy, a nie dbają o to, by dostarczyć im składników działających na proces wzrostu / wypadania włosów.
To spory problem, bo większość problemów z wypadaniem włosów u kobiet ma dość złożone podłoże. Nad wypadaniem z niedożywienia czy wskutek zaniedbań pielęgnacyjnych można łatwo zapanować, ale już na przykład nad hormonami nie, a zwykły skrzyp w tym przypadku zdecydowanie nie wystarczy.
Dlatego na początek proponuję przede preparat , który działa najbardziej kompleksowo: na wypadanie, porost włosów, regenerację.
[EDYCJA 01.07.2019 – wykaz został gruntownie przebudowany, bo niektóre preparaty poznikały z rynku, a pojawiły się nowe]
Locerin – super skuteczne tabletki najnowszej generacji
Na takie tabletki czekałyście drogie panie. To nie tam mieszanka witaminowo-minerałowa , czy coś w tym stylu. To ultranowoczesna kompozycja, która robi prawdziwą rewolucję na głowie. Fachowo rzecz ujmując skraca fazę telogenową, a przyspiesza proces budowy włosa w fazie anagenowej.
A mówiąc językiem zrozumiałym dla niewtajemniczonych najważniejszy składnik tych tabletek sprawia, że włosy po prostu szybciej rosną. Faza, gdy są “nieczynne” ulega skróceniu do minimum, a faza wzrostu charakteryzuje się dużo szybszym wzrostem.
Od razu też zaznaczam, że i biotynę znajdziesz w tych tabletkach, tak więc niczego nie stracisz, jeśli zależy ci również na suplementacji biotyną właśnie. Oprócz biotyny są tu i cynk i selen i miedź, która jest bardzo ważna dla pigmentacji włosów. Do tego dochodzą ekstrakty z ziół o działaniu wzmacniającym i regenerującym. Najważniejsze jest oczywiście to niesamowite “coś” czyli AnaGain™ Nu wpływające intensywnie na porost włosów i hamujące ich wypadanie.
Reasumując: po Locerinie możesz spodziewać się, że włosy nie tylko przestaną wypadać, ale staną się mocniejsze, zdrowsze, elastyczniejsze, lepiej nawilżone – jednym słowem pełna regeneracja.
Można kupić w sklepie na >>> Locerin.pl (tam jest też więcej informacji o działaniu)
_____________________________
Biotebal – biotyna, biotyna, biotyna
Tu poszedłem trochę za modą, bo z tego co mi wiadomo wiele kobiet stosuje na włosy przede wszystkim biotynę i Biotebal właśnie. Część pań jest zadowolona, część nie. Maja używała biotynowych żelków i biotebalu i jej pomagały. I ja tego nie neguję, że biotyna pomaga, bo jest w gruncie rzeczy niezbędna. Tyle tylko, że zachwyty nad nią i wysoka ocena jej skuteczności wskazuje jedynie, jak bardzo zaniedbujemy dietę. Bo to w diecie właśnie możemy przecież sobie dostarczyć naprawdę sporo biotyny.
Tak więc drogie panie, jeśli czujecie, że z waszą dietą coś jest nie tak i to dlatego wypadają wam włosy – to bierzcie Biotebal.
Dodam tylko, że przy dłuższych zaniedbaniach problemy mogły się nawarstwić i wtedy zdecydowanie lepiej wybrać Locerin.
Biotebal można kupić chyba w każdej aptece >>> ceny sprawdzisz tutaj.
_____________________________
Saw Palmetto
Dokładny opis działania tego zioła znajdziecie w poprzednim wpisie (Tabletki na wypadanie i porost włosów dla mężczyzn).
Pytanie czy to ziółko jest bezpieczne dla kobiet? Jest. Działa antyandrogennie tzn. blokuje konwersję testosteronu w DHT.
W razie wzbogacenia kuracji o fitoestrogeny (substancje estrogenopodobne pochodzące z roślin) silnie pobudza wzrost włosów. Jeśli trafił tu jakiś mężczyzna, dodam: Panowie, nie bójcie się, saw palmetto u mężczyzn nie prowadzi do zniewieścienia – kluczem jest w tym przypadku wyrównanie bilansu androgenów i estrogenów. U Was to ziółko jedynie powstrzyma DHT.
Saw Palmetto to środek najlepszy na początek dla kobiet cierpiących na uporczywe wypadanie włosów o podożu hormonalnym. Dawka rzędu 500 mg powinna sobie spokojnie z tym zjawiskiem poradzić. Warto wybrać jak najekonomiczniejsze opakowanie, które zawiera sporo kapsułek.
Cena to ok. 40 – 50 zł w zależności od sklepu
Gdzie kupić? Najpewniejszym miejscem zakupu jest internet bo w stacjonarnych aptekach i drogeriach możesz się trochę tego produktu naszukać. Dlatego najlepiej:
Ceny i dostępność (wybór suplementów) sprawdzisz >>> tutaj.
_____________________________
Solgar – Skóra, Włosy, Paznokcie
Bardzo ciekawe tabletki, które można spokojnie stosować samodzielnie, ale też świetnie nadają się jako kuracja uzupełniająca do silnijeszych leków (wcierek czy wyżej opisanych tabletek ).
Dlaczego to polecam? Bo zawiera prekursory kolagenu.
To naprawdę zestaw piękna przydatny dla każdej kobiety. Poprawi nie tylko wygląd włosów, ale i skóry. Moja mama bierze te tabletki na zmianę z tanim kolagenem Olimpu i jest zadowolona.
Ma bardzo ciekawy i oryginalny skład i choć sam produkt jest dość drogi (cena to ok. 60 zł), to zdecydowanie warto go wypróbować, pomaga na wszystkie kobiece urodowe problemy – nie tylko te z włosami, ale i ze skórą i z paznokciami zdecydowanie też.
Uzupełnione o jakąś porządną wcierkę – tabletki Solgaru mogą zdziałać cuda.
Gdzie je kupić? Tu jest podobny problem co w przypadku Saw Palmetto Swansona – w aptekach i drogeriach stacjonarnych można ich szukać, ale ze znalezieniem mogą być problemy, dlatego dla zaoszczędzenia czasu a pewnie i pieniędzy i w tym przypadku lepiej robić zakupy przez internet.
Ceny i dostępność sprawdzisz >>> tutaj.
_____________________________
Revalid
Te tabletki mają bardzo fajny skład, bo zawierają dosłownie wszystko, co jest niezbędne włosom. Budulec, czyli aminokwasy siarkowe, a do tego minerały odpowiedzialne za procesy tworzenia i odżywiania włosa, czyli miedź i żelazo.
Na wypadanie włosów nie spowodowane hormonami są wręcz idealne i znacznie lepsze od reklamowanych w tv.
Cena to jakieś 32 zł za 60 kapsułek. Tabletki można kupić w większości aptek, choć może się zdarzyć, że apteka dopiero je dla was specjalnie zamówi w hurtowni.
Produkt jest naprawdę dobry, bo jak widziałem w Ceneo na ponad 600 ocen ma ocenę ogólną 4,7 na 5 możliwych, a to bardzo wysoko.
Jak pisałem Revalid prawdopodobnie dostaniesz w swojej aptece, a jeśli wolisz kupować przez internet to ceny i dostępność sprawdzisz >>> tutaj.
_____________________________
Priorin Extra
To miejsce zajmowały kiedyś tabletki Inneov Gęstość Włosów. Miały bardzo ciekawy skład, bo zielona herbata, pestki winogron, tauryna – to naprawdę niezłe składniki, które poprawiają wygląd włosów.
Nie wiem co zdecydowało o tym, że produkt zniknął z rynku (może cena) i nie wydaje mi się by Priorin Extra był odpowiednim zamiennikiem, ale po namyśle postanowiłem właśnie te tabletki w tym miejscu zaprezentować.
Priorin Extra ma typowy, dość banalny skład, choć w sumie trzeba przyznać, że jest on dość dobrze dopracowany. Na pewno zdziała więcej niż tabletki jednoskładnikowe takie jak choćby popularny Biotebal (z biotyną i niczym poza tym).
Cena jest dość wysoka – ponad 50 zł, ale za to np. w Ceneo Priorin ma zaskakująco dobre opinie.
Nie wiem, czy kupisz go w najbliższej aptece, ale jeśli nie to na pewno znajdziesz go w e-sklepach.
Ceny i dostępność sprawdzisz >>> tutaj.
_____________________________
PODSUMOWANIE
Gdybym miał coś doradzać w kwestii wyboru to moje podsumowanie wyglądałoby następująco:
- panie z uporczywie wypadającymi włosami (na tle hormonalnym) powinny zacząć od Saw Palmetto i ewentualnie wspomóc się jakimiś witaminami i minerałami poprawiającymi porost włosów czy chośćby suplementem Solgara,
- panie o słabych włosach, wypadających z innych powodów mogą zacząć od Solgara,
- panie chcące jedynie wzmocnić włosy i poprawić ich porost tudzież zmniejszyć wypadanie będące skutkiem np. niedoborów pokarmowych mogą z powodzeniem wybrać Revalid lub inne, dowolne apteczne tabletki.
_____________________________
[Edycja 02.03.2015 UWAGA w związku z obawami Czytelniczki informuję, że wszystkie składniki ww. suplementów uznane są za POSSIBLY SAFE i / lub LIKELY SAFE, czyli prawdopodobnie bezpieczne, co oznacza, że nie występują po nich masowo skutki uboczne, w przypadku saw palmetto raportowano jedynie sporadyczne występowanie bólów głowy i / lub biegunek. Nie zmienia to jednak faktu, że reakcje na poszczególne składniki są uzależnione od organizmu przyjmującej je osoby. KAŻDY PREPARAT APTECZNY, KAŻDY SUPLEMENT I KAŻDY PRODUKT SPOŻYWCZY CZY PRZEMYSŁOWY MOŻE REAGOWAĆ Z LUDZKIM ORGANIZMEM.]
to zgadza się mniej więcej z moimi doświadczeniami, dopiero ten locerin zatrzymał wychodzenie garściami, biotyna działała jako tako, ale na pewno nie aż tak dobrze, bo biotyna jest dobra na przejściowe sezonowe problemy i wtedy ją stosuję, ale jak włos sypnie się poważnie to trzeba i lepszego przeciwdziałania
misie – efekt wow 🙂 dodałabym taki emotikon z serduchami zamiast oczu, używam od dwóch miesięcy i jest efekt wow, tak więc hair care panda rządzi
dodam że efekt wow jest na żelki, bo biotyna to i tak zawsze działa tak samo haha, no i właśnie testuję coś nowego więc żelki poszły w odstawkę
na początek to chyba jest najlepsza jest biotyna i nie ma z czym innym sensu próbować . Dopiero gdy biotyna nie pomoże można się rozglądać za czymś silniejszy ale tak naprawdę to ja przekonałam się ostatnio że nie ma to jak po prostu zdrowa dieta
A ja Połączyłam Saw palmetto z biotyną i bardzo dobrze to działa takie połączenie
Czy mogę brać Saw Palmeto i priorin razem, tu przeczytalam o Saw ale tez slyszalam i czytalam duzo pozytywow o priorinie. Mam duży problem z wypadaniem wlosow, biotebal czy inne tego typu rzeczy wogole mi nie pomagaja, a wlosow coraz mniej. Z gory dziekuje za odp.
myślę , że nic nie stoi na przeszkodzie, priorin nie zawiera niczego co mogłoby wpłynąć na działanie saw palmetto (i odwrotnie), ale to moja opinia oczywiście
Witam. Ja rowniez mam problem z wypadaniem wlosow i wlasnie zaczelam stosowac wcierki z Regaine. To dopiero poczatek kuracji ale chce zastosowac jakis preparat doustny, np Saw Palmetto. Czy ktos wie czy mozna to stosowac jednoczesnie i czy nie bedzie skutkow ubocznych?
Przepraszam, że dopiero teraz , z nieznanych mi przyczyn większość komentarzy lądowała przez kilka miesięcy w spamie. Jeśli chodzi o saw palmetto + rogaine stosowane miejscowo raczej nie powinno być przeciwwskazań moim zdaniem
witam,
a co mają robić kobiety z łysieniem typu męskiego? Saw palmetto raczej tu nie wystarcza, finasteryd rzekomo tylko dla panów. Powodem ma być zagrożenie dla płodu (feminizacja płodów męskich przy zetknięciu z finasterydem, nawet przez dotyk tabletki). Jakoś mnie to nie przekonuje, ponieważ przepisywano mi spironolacton, który ma katastrofalne skutki uboczne i również powoduje feminizację płodu, a jakoś żaden z lekarzy się tym nie martwił. Takie obawy są tylko przy finasterydzie i rzekomo dlatego lek ten jest tylko dla mężczyzn. Więc zastanawiam się czy są jakieś skutki uboczne dla kobiet oprócz tego jednego czy po prostu jak zwykle, zamiast leczyć dla kobiet proponuje się skrzyp “dobry na wszystko”. A poza tym od łysienia się ie umiera, można z tym żyć (takie jest zazwyczaj podejście polskich lekarzy). Obserwuję też namnożenie tzw. “instytutów trychologicznych” które w rzeczywistości niczego nie leczą bo są zwykłymi gabinetami kosmetycznymi (nie mają prawa przepisac zadnego leku) i oferują bardzo kosztowne zabiegi, np. mezoterapii osoczem, albo jakieś wcierki do włosów za “jedyne” 600 – 2500 zł. Walczę z łysieniem już 9 lat i próbowałam już wielu rzeczy włącznie z laserem. Czasem wygrywam czasem przegrywam i powoli mam tego dość. Czy ktoś w ogóle słyszał o stosowaniu finasterydu przez kobiety? Albo zetknął się z badaniami na ten temat? Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam.
Pani Alicjo, sprawa rzeczywiście jest niejednoznaczna, nigdy na poważnie nie przejrzałem danych w tym temacie, obiecuję niedługo to zrobić, tak na szybko to z tego co mi wiadomo działanie finasterydu badano głównie na kobietach w wieku okołomenopauzalnym i po menopauzie, wyniki badań nie są jednoznaczne chociaż jedno (tutaj proszę link https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3746222/ ) skończyło się bardzo obiecująco. W skrócie dawka 5mg finasterydu dziennie podawana kobietom po menopauzie przez okres 18 miesięcy wydała się dawką dość skuteczną , bo u ponad połowy z 40 bodajże kobiet zaobserwowano poprawę, przy czym tylko 4 zgłosiły spadek libido, a tylko u 1 zmieniły się (pogorszyły) wyniki wątrobowe.
Tak jak teraz popatrzyłem to jest dość sporo badań tego typu i trzeba by je w miarę wnikliwie przestudiować. Postaram się niebawem to zrobić i sklecić jakiś post, ale już teraz może Pani sama spróbować popatrzyć w pubmedzie.
ja wybrałam ten suplement skóra włosy i paznkocie http://goo.gl/nkDdnK ten z postu, wydaje się podobny do większości aptecznych, ale tak jak przetestowalam bellise na przyklad i na mnie nie działała w ogóle tak ten pomógł, to chyba jakieś drobne różnice w składzie
Ja od paru lat biorę advecię, w Polsce zdaje się tego nie ma, kupuję na amazonie i polecam, naprawdę dobre!
Ja tam polecam zwykłe tabletki na włosy, skóre i paznokcie, na mnie w każdym razie dzialaja
ten link, co go podałeś nie działa, gdzie można kupić foligain?
słuchaj, część firm wycofała się ze sprzedaży tego produktu, ale spokojnie możesz kupić go w Biovea, szukaj tutaj https://preparatynalysienie.pl/foligaintabletki
a robił już ktoś tam zakupy? Jakoś trudno mi namierzyć taką osobę, a nie podoba mi się to że jest automatycznie tłumaczona, ktoś coś wie o tej biovei?
Tak, ja kupowałam na biovea, nigdy nie było problemów, kurier dostarczał produkty w ciągu kilku dni.
Dziękuję za informację, przyda się, wciąż przymierzam się do zrobienia tam pierwszego zakupu lol
hej, to akurat pozytywny objaw, poczekaj jeszcze z miesiąc (ps daj znać bo miesiąc minął) i powinnaś zauważyć efekt w postaci odrastania włosów!
🙂 saw palmetto brałam właśnie na cerę, najpierw piłam herbatki, potem w tabletkach rzeczywiście dizała
Przyjmuje foligain od 2 miesiecy. Na razie nie zauwazylam zmian jesli chodzi o ilosc wypadajacych wlosow, ale mysle ze jeszcze na to za wczesnie (cierpie na lysienie androgenowe). Za to bardzo poprawil mi sie stan ogolny cery, wlosy tez maja wyglad duzo zdrowszych i pomimo ich wypadania, widze dosc sporo odrostow. Nie zauwazylam tez zadnych negatywnych skutkow ubocznych jak do tej pory.Postanowilam zatem kontynuowac kuracje foligainem, za kilka miesiecy okaze sie ile jest wart 😉
Czy ktos wyrobował juz na wławnej “skorze” preparat foligain hair loss? Czy wystepuja jakies skutki uboczne?
tak tzn. ja osobiście spróbowałam może 2 tabletki, ale moja mama bierze je regularnie od dwóch miesięcy, włosy przestały wypadać i chyba zmniejsza się siwizna na odrostach, efektów ubocznych jak dotąd nie zaobserwowałyśmy żadnych
Plecam Inneov – na “jakość” rosnących włosów wpływają bardzo dobrze, ale na uporczywe wypadanie już raczej nie pomagają, aa saw palmetto świetnie robi na cerę, znikają po tym pryszcze 🙂 na włosy nie próbowałam jeszcze ale chyba czas wypróbować