Propecia kontra Procerin
Czy naturalny preparat może wygrać z syntetykiem? Czy suplement diety ma szanse uzyskać przewagę nad lekiem? Wydaje się, że szanse są marne, prawda?
Ale moim zdaniem naturalne preparaty wcale nie są skazane na porażkę!
Zanim przejdę do porównania Propeci z Procerinem pokażę Ci to na nieco innym przykładzie.
Z życia wzięte
Nie pamiętam czy już wspominałem o tym, że jedna osoba z moich znajomych ma łojotokowe zapalenie skóry. To choroba, którą można tylko zaleczyć, bo wyleczyć się jej nie da.
Ta osoba najpierw przez lata chodziła po dermatologach. Zapisywano jej maści sterydowe i dziegcie. O niczym innym nie było mowy. Leki działały na krótką metę i jej szkodziły.
W końcu stwierdziła, że trochę bliżej przyjrzy się tej chorobie i sama poszuka jakichś sposobów na jej zwalczenie.
Zaczęła od diety. O diecie u żadnego lekarza nie było mowy! Trochę pomogło, ale nie do końca, zdesperowana zaczęła nawet urynoterapię (smarowanie skóry moczem) – tylko zaogniło problem. W końcu po tygodniach poszukiwań postanowiła wypróbować olejek z drzewa herbacianego. Po trzech smarowaniach czerwone place na skórze zniknęły jak ręką odjął!
A dzięki temu, że wciąż uważa na dietę swędzące place praktycznie się nie pojawiają. Gdy tylko coś zaczyna się dziać smaruje się olejkiem. Raz na dwa tygodnie – i wystarczy.
Można naturalnie? Oczywiście, że tak!
Przechodząc do rzeczy: poniżej porównuję wady i zalety Propecii i Procerinu.
Zobaczmy czy w takim bezpośrednim starciu któryś z tych preparatów ma większe szanse.
Propecia – podstawowe informacje
Propecia jest lekiem zawierającym finasteryd, opracowanym na potrzeby leczenia przerostu gruczołu krokowego u mężczyzn. Przy okazji finasteryd leczy też łysienie, bo blokuje powstawanie DHT – który niszczy mieszki włosowe.
Propecia zawiera 1mg finasterydu i stworzono ją specjalnie pod kątem leczenia łysienia męskiego.
Skuteczność Propecii, podobnie jak samego finasterydu, wynosi ok. 90 %.
Lek działa już po kilkunastu tygodniach regularnego stosowania.
Jego największą wadą są skutki uboczne, na które skarży się spory odsetek mężczyzn.
Więcej informacji o działaniu finasterydu znajdziesz w TYM i w poście na temat Proscaru.
Propecia kosztuje ok. 190 zł za 28 sztuk i jest dostępna tylko i wyłącznie na receptę.
Prezentacja Procerinu
To tak naprawdę cała linia produktów dla mężczyzn.
Oprócz tabletek pod tą marką występuje również piankę przeciwko łysieniu i specjalistyczny szampon.
Bazą wszystkich preparatów są zioła, w tym saw palmetto, którego działanie podobne jest do działania finasterydu, do tego witaminy B, zioło muira puama i uwa ursi. W piance są ważne dla zdrowia włosów kwasy pochodzenia roślinnego (azelainowy, linolowy, oleinowy).
Skuteczność Procerinu wynosi ok. 88% (źródło EN).
Jego największą wadą jest cena.
Procerin (tabletki) kosztuje ok. 160 zł za 90 sztuk (m-c kuracji), za wszystkie preparaty z tej linii należy zapłacić dwa razy tyle.
Porównanie skuteczności Propecii i Procerinu
Na tym polu minimalnie wygrywa Propecia. 2 pkt. procentowe różnicy (przypomnę skuteczność Propecii wynosi ok. 90% a Procerinu ok. 88%) mieszczą się co prawda w granicy błędu, ale należy założyć, że syntetyki są mimo wszystko silniejsze. To naprawdę mocny steryd i … działa jak sterydy – prawie niezawodnie.
Procerin zawiera związki steroidowe (sterole) pochodzenia roślinnego – jest znacznie łagodniejszy dla organizmu ale i tak jego wyniki są niesamowite!
Skutki uboczne
Sądząc po wypowiedziach na polskich i zagranicznych forach Propecię i finasteryd naprawdę należy traktować jako ostateczność. Wśród skutków ubocznych, występujących niestety dość często użytkownicy wymieniają m.in.:
- tycie w rejonie brzucha
- złe samopoczucie
- spadek potencji
- osłabienie organizmu.
Użytkownicy Procerinu takich zjawisk u siebie nie obserwują. Co najwyżej mężczyźni stosujący piankę wspominają o możliwości podrażnienia skóry głowy jeśli zbyt często się jej używa lub używa się w zbyt dużych ilościach.
Tu Procerin bije Propecię na głowę.
Dostępność
Nie rozstrzygnę tej rundy, bo i Procerin i Propecia są łatwo dostępne. Procerin można kupić na stronie dystrybutora i w porządnych drogeriach internetowych, Propecia teoretycznie dostępna jest w każdej aptece – jedyny problem z nią to taki, że trzeba się zaopatrzyć w receptę.
Możliwość stosowania przez kobiety
Tu pojawia się pewien problem. Mianowicie o ile na pewno wiadomo, że finasterydu kobiety stosować nie mogą, za to z Procerinem sprawa nie jest do końca jasna. Zawarte w nim zioła nie szkodzą kobietom (ani saw palmetto, ani inne), jednak produkt jest rekomendowany jako środek dla mężczyzn dlatego mimo wszystko paniom radziłbym podchodzić do niego bardzo ostrożnie.
Cena
Procerin wygrywa ceną, chociaż już koszt pełnej kuracji jest znacznie wyższy niż koszt samymi tabletkami. Jeśli jednak wziąć pod uwagę fakt, że jest wolny od skutków ubocznych to myślę, że różnica cenowa nie odegra aż takiej roli.
Więcej informacji na temat Propecii szukaj na TEJ STRONIE.
Więcej informacji na temat Procerinu znajdziesz TUTAJ.
moim zdaniem zestawienie stawia obydwa środki na przegranych pozycjach, jeden ma przewagę bo jest lekiem, drugi ma przewagę bo jest suplementem, to porównanie jak to już tu ktoś napisał bez sensu
wiesz moim zdaniem to porównanie jest trochę bez sensu, bo leki do suplementów ? Dwie zupełnie różne klasy.
Jakby nie było finasteryd ja osobiście uważam za ostateczność, naczytałem się gdzieś o skutkach ubocznych i aż mnie zatkało. Procerin z tego co wiem ma dobre opinie głównie w Stanach i bardziej na zachód od nas, ale cały czas się waham, jednak łykanie, nawet ziół, do końca życia…. jakoś tego nie widzę
hej, ale to na jedno wychodzi – połykać czy wcierać – w każdym wypadku wyrok do końca życia. Trudno powiedzieć co lepsze 😉
no, nawet jak się człowiek goli na łysolka to musi się golić regularnie, bo meszek zwykle uporczywie odrasta, nie ma lekko niestety